A tymczasem w Danii...

To content | To menu | To search

Tuesday, July 9 2013

Good and bad news

IMG_1238.JPG

Just a short post before I leave for holiday. I'm in the middle of packing, starting to panic, thinking if I have everything I should have, going through 'packing list' over and over again, etc.

This is in English because the inspiration comes from one of lectures I had within NOVUM Afklaringsforløb FOKUS PÅ EKSPORT. All was in Danish, apart from one lecture by a British guy who during his speech about 'how to find a job in Denmark if you are a foreigner', talked about the two pieces of news all newcomers to Denmark have to face. And this is all about Denmark, I'm telling you. So a foreigner comes here and there is a person who approaches him and says: 'Hej, as you've come here, I have those two pieces of news for you, good and bad. Which one do you want first? Good one, of course. Ok, the good one is - the Danes will leave you alone. Wow, great, what about the bad one. Well, the Danes will leave you alone.'

Although the Danes are really nice and fun people, they are also known for this specific type of reserved attitude. The longer I am here, the more visible is this 'politically-correct' approach. I hope to write more about it, when I have more material gathered, more examples.

And for now - vi ses, Danmark, I'm going to chase summer. The best I can have here is an never-ending spring.


IMG_1235.jpg

Sunday, January 27 2013

Końca nie widać…..

Koniec roku upłynął mi w Danii czekaniem na koniec świata, który mimo transmisji na żywo w państwowej telewizji (sic!) nie nadszedł, utwierdzając mnie w przekonaniu, iż nawet cholerne przepowiednie Majów są przereklamowane.Trzecia wigilia tutaj też przebiegła jak zawsze, bez karpia, opłatka, bez sianka nawet, za to z kaczką, karmelizowanymi ziemniakami i ryżem z migdałem, na który w tym roku natrafiłam ja! Były też świąteczne skrzaty na stole i prawdziwe świeczki na choince. No i tańce wokół.


IMG_0578.jpg.scaled.1000.jpg

Minuty przed wigilią. Napięcie rośnie...

IMG_0579.jpg

Nisser są wszędzie.


IMG_0583.jpg.scaled.1000.jpg

Z deserów najbardziej lubię mięso.....


IMG_0584.jpg.scaled.1000.jpg

Którego jak zwykle zjadłam za dużo....


IMG_0601.jpg.scaled.1000.jpg

Typowo duńskie dekoracje i świece na choince, czyli mały kontrolowany pożar


IMG_0593.jpg.scaled.1000.jpg

Master of Christmas candles


_MG_8927.jpg.scaled.1000.jpg

Kolędowanie dookoła choinki


Z perspektywy stwierdzam, że polska wigilia jest ciekawsza niż duńska, za to Duńczycy odbijają sobie w sylwestra. O zwyczajach sylwestrowo-noworocznych można poczytać sobie tutaj po duńsku (polecam też google translator, zawsze można coś skumać):

http://bjarnehallstroem.wordpress.com/2008/12/31/10-traditioner-og-forklaring...øre-nytarstraditioner/


Powiem tylko, że Sylwester zaczyna się u nich o 18 przemówieniem królowej (tekst przemówienia tutaj: http://kongehuset.dk/Menu/nyheder/hm-dronningens-nytarstale-2012

a wideo tutaj:
http://kongehuset.dk/Menu/foto--video/video-nytarstalen-2012)

Od siebie tylko dodam, że słuchając jej, zazwyczaj na stojąco, pija się pierwszy tej nocy toast szampanem. Poza rozmaitymi balowymi nakryciami głowy, które należy nabyć wcześniej i założyć, ewentualnie choc mieć na podorędziu, trzeba też zrobić skok w Nowy Rok, nigdy tego nie widziałam, ale można skakać np. z krzesła, ważne, żeby skok był dostatecznie długi, tak by zostawić na pewno za sobą ten stary rok. Przed północą, jak i w Polsce, słychać z zewsząd fajerwerki, od lat też telewizja emituje skecz produkcji niemieckiej, za to po angielsku pt. Dinner for One. Przed laty widziałam go na wideo na obozie językowym NEXT, Kiera nam pokazała, nie miałam pojęcia, że w Danii mają taką tradycję z tym skeczem. Dają go od lat przed samą północą i jak im się zdarzyło raz odstępstwo od reguły, cały kraj protestował. Oni to muszą obejrzeć raz na rok, znają na pamięć właściwie większość dialogów. Poniżej 2 wersje, stara i nowa:

czarnobiała wersja

podkolorowana
A potem północ i szampan, i czasem w euforii strzelania fajerwerkami nawet nie ma czasu na życzenia. Za to następnego dnia wszyscy oglądają Koncert Noworoczny z Wiednia i skoki narciarskie z Garmisch-Partenkirchen. Zupełnie jak w Polsce.

Saturday, October 6 2012

JESIEEEEEEEEEEŃŃŃŃŃ……..

No, normalnie wierzyć się nie chce..... Pada od zeszłego poniedziałku. Czyli już ponad tydzień. Wczoraj była chwilowa poprawa, ciepło i słońce. Że chwilowa, to się okazało dziś. Zero słońca, nieprzyjazny chłód i deszcz. I to nie żadne xirimiri, ale agresywne, chamskie ulewy. Albo upierdliwy deszczyk.

A latem było tak fajnie. I były wakacje. I pikniki, i działki, i grille, i molo. I wyjazdy. I znajomych przyjazdy. I, jak mawia Pxemo, przygoda, przygoda, każdej chwili szkoda.I to lato tak trwało, tak absorbowało i gnało, że nawet pół zdjęcia nie zawiesiłam na blogu. A że teraz akurat czuję, że moja elokwencja i erudycja chwilowo siadły, to jest idealny czas na wakacyjny kolaż fotograficzny. No i obcojęzyczni znajomi nie będą mieć zbytnich problemów ze zrozumieniem.

IMG_8590.JPG

Fot. 1. Widok na Gdynię z samolotu na linii Aarhus-GdańskIMG_8601.JPG

Fot.2. Sky Tower w samym sercu Gdyni

IMG_8603.JPG
Fot.3. Dar Pomorza/Seas Gift/Havets Gave

IMG_8605.JPG

IMG_8608.JPG IMG_8609.JPGIMG_8620.JPG IMG_8674.JPG IMG_8675.JPG IMG_8690.JPG IMG_8659.JPG IMG_8701.JPG

Fot.4-12 Sopocki spleen (a ostatnia, powyższa fotka z naszej bazy, czyli tymczasowego mieszkania naszych polsko-duńskich przyjaciół, jak widać do morza rzut beretem!)

IMG_8625.jpg

IMG_8628.JPG

IMG_8631.JPG
IMG_8633.JPG
IMG_8636.JPG

Od naszej ostatniej wizyty obok Żurawia wyrosło Muzeum Morskie


IMG_8652.jpg

Fot. 13-18 Gdańsk

IMG_8704.JPG IMG_8705.JPG IMG_8712.JPG

Wyspa Młyńska - zagłębie knajp i ….

IMG_8720.JPG

..... muzeów. Mają tu największe w Polsce zbiory Leona Wyczółkowskiego.


IMG_8724.JPG IMG_8734.JPG IMG_8778.JPG IMG_8780.JPG

Kto lubi secesję, będzie miastem oczarowany. Piękna, odnowiona architektura tamtych czasów naprawdę urzeka.


IMG_8793.jpg


IMG_8799.JPG

Fot. 19-28 Odkrycie wakacji - BYDGOSZCZ!


IMG_8738.jpg


IMG_8743.jpg


IMG_8757.jpg
For. 29-31 Toruń (z tajnym agentem w tle)

IMG_8816.JPG

Fontanna na placu Wolności

IMG_8858.JPG IMG_8865.JPG IMG_8876.JPG

Dworzec kolejowy nadal w budowie

IMG_8880.jpg

Mural na Wildzie

IMG_8887.JPG

Mural na Chwaliszewie


IMG_8888.JPG

Nowe muzeum na Sródce

IMG_8910.JPG

Muzeum Początków Państwa Polskiego w budowie


IMG_8920.JPG

Kontenery nad Wartą, co lato

IMG_8928.JPG

IMG_8924.JPG

IMG_8923.JPG
IMG_8929.jpg
Fot. 32-44 Poznań (i Rybojedzko)

IMG_8934.JPG

Biblioteka w Hamburgu


IMG_8944.JPG
IMG_8990.JPG
et stykke kunst, konkretnie Antony Gormley 'Horizon Field' w Deichtor Hallen


IMG_9002.JPG
ukochany Speicherstadt

IMG_9008.JPG
j.w.

IMG_9026.JPG
HafenCity rośnie w zabójczym tempie

IMG_9028.JPG IMG_9041.jpg IMG_9055.JPG IMG_9059.JPG

Spacer po dzielnicy Grindel z pieknymi domami, gdzie przed wojną mieszkali prawnicy, lekarze, nauczyciele, jednym słowem inteligencja, tyle tylko, że byli Żydami i zostali deportowani na wschód, o czym dzisiaj przypominają kostki brukowe ufundowane przez, nie, nie miasto, ale miejscowego artystę….

IMG_9063.JPG
IMG_9065.JPG
IMG_9067.JPG
IMG_9072.jpg
Fot. 45-58 HAMBURG (oh, how I like Hamburg!)


IMG_9093.JPG
IMG_0232.JPG
IMG_9221.JPG
IMG_0235.JPG

zachód słońca nad sommerhus'em

IMG_9114.JPG IMG_9167.JPG IMG_9170.jpg

Fot. 59-65 Urlop z zaprzyjaźnioną rodziną w Ebeltoft i w ogóle na Djursland, np. Grenaa. Ze względów bezpieczeństwa nie ujawniam żadnych zdjęć tychże osób, a jedynie cienie.

To tyle. Miejmy nadzieję, że następny post przyniesie choć więcej treści, hehe.

- page 2 of 8 -